Kolczyki były kiedyś naprawdę piękne.. złote.. uwielbiam złoto. Niestety po
jakimś czasie "złoto" się starło i kolczyki wyglądały tragicznie...
BEFORE:
BEFORE:
Miałam je wyrzucić, ale bardzo nie lubię tego
robić. Wolę odłożyć coś na później "a może jeszcze się przyda".. i tak
poleżały sobie kilka miesięcy w szafie, aż zaczęłam robić porządki i znalazłam
te zapomniane kolczyki. Pomyślałam, że może jeszcze da się je uratować i zaczęłam
kombinować... Jak to ja zawsze lubię kombinować
;) najpierw ścierałam paznokciem złotą powłokę ale to za dużo roboty..
potem zmywacz do paznokci i patyczki higieniczne.. trochę lepiej ale też dużo zabawy. W końcu soda oczyszczona i woda. Strzał w dziesiątkę! :) Zanurzyłam
kolczyki w sodzie z wodą następnie umyłam pod wodą i...gotowe! :) ślicznie się
błyszczą! jak małe lustereczka :) Kolczyki wyglądają jak nowe. Czarne końce musiałam już wyczyścić zmywaczem do paznokci ponieważ były matowe.
AFTER:
Wooow! Super metamorfoza. Kto by pomyslal ze moze wyjsc cos takiego. Ja tez musze sie przyjrzec mojej bizuterii moze tez cos da sie uratowac. Dzieki !
OdpowiedzUsuń